Od tatuażów zdecydowanie można się uzależnić i przekona się o tym większość osób, która postanowi zrobić sobie chociażby jedną małą dziarę. Z czasem człowiek chce ich po prostu coraz więcej i więcej. Pragnie, by całe jego ciało pokryło się fantazyjnymi wizerunkami, filmowymi motywami albo po prostu klasycznymi wzorami. O każdy taki obraz stworzony na skórze trzeba jednak dbać, zwłaszcza jeśli został on wykonany w ostatnim czasie i jest jeszcze całkiem świeży. Jak zatem powinna wyglądać prawidłowa pielęgnacja tatuażu? Jakie kroki warto w niej uwzględnić?
Zdecydowanie najważniejszą techniką pielęgnacyjną jest po prostu… regularne mycie tatuażu. Oczywiście mówimy tu o świeżym malunku. Jako że tworzenie tatuażu polega na wprowadzaniu specjalnego pigmentu tuż pod skórę, który aplikuje się przy pomocy specjalnej igły, jest to zabieg dość inwazyjny, pozostawiający po sobie sporą ranę. Ta rana musi się oczywiście wygoić. Trzeba dać jej na to czas. Proces gojenia tatuażu zależy od jego wielkości i poziomu skomplikowania, ale na ogół wynosi jakieś dwa lub trzy tygodnie. Przez cały ten czas z tatuażem należy obchodzić się bardzo delikatnie. Należy go oczywiście czyścić, ale trzeba to robić ostrożnie, aby nie naruszyć rysunku i nie przyspieszyć nadmiernie naturalnego złuszczania się naskórka. Ten naskórek powinien wyraźnie zacząć schodzić już po kilku dniach. Będzie się to przejawiać w taki sposób, jak gdyby tatuaż zaczął ścierać się z ciała, jednakże jest to naturalny proces, który musi minąć, aby rysunek nabrał właściwych dla niego kolorów.
W trakcie tego gojenia się tatuaż wraz ze skórą trzeba więc regularnie przemywać. Jeżeli istnieje konieczność bardzo częstego mycia skóry, warto używać do tego celu samej wody, ale normalnie można sięgać po prostu po jakieś delikatne mydło. Pielęgnacja tatuażu to jednak nie tylko samo mycie. Istnieją różne szkoły obchodzenia się ze świeżą dziarą, jednakże większość tatuatorów zaleca, by przynajmniej przez jedną dobę po jej wykonaniu nosić na niej specjalną folię, aby nie dopuścić do zetknięcia się pigmentu z jakimkolwiek czynnikiem zewnętrznym. Później tę folię trzeba oczywiście ściągnąć, by skóra mogła oddychać i dzięki temu szybciej się regenerowała. Jeżeli jest lato albo po prostu w danym momencie jest trochę cieplej niż zwykle, warto zakrywać świeży rysunek odpowiednią lekką odzieżą, aby nie miał on styczności ze słońcem. Później trzeba będzie używać na nim filtrów ochronnych. Słońce zawsze prowadzi bowiem do blednięcia tatuażu.
Przeczytaj więcej na aptekapodsloncem.pl
